Przytaknąłem po czym Uśmiechnąłem się lekko do Miu.
Pewnie jej było zimno,miała w końcu tylko na sobie lekką sukienkę.
Wracaliśmy do zamku,w zasadzie dość długo,i zapadła przerażający zmrok.
Rozglądałem się dookoła,nie żebym się bał,ale w końcu jestem królem,a wiele
jest zamachów na władców.Normalnie bym się obronił,ale mam przy sobie tylko ten ni nożyk.Ale wątpię czy ktoś się mnie przestraszy z taka bronią,a moc mi tu nie działa,na wiem dlaczego..
<Miu?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!