Pociągnąłem za sobą Miu..ta wpatrywała się w Tonę
z nienawiścią,przez co miałem ochotę wybuchnąć śmiechem.
Zwłaszcza dlatego iż Toma wstrząsnął skądś poduszkę i udawał,ze się za nią
kryje.Tak,przez chwilę milczeliśmy,aż Toma zdecydował na nowo rozpocząć bójkę i rzucił poduszkę w Miu.Ta zaczęła go gonić,no i następnie się na niego rzuciła..
Zaśmiałem się,ale po chwili podbiegłem do niego.
<Cóż ta Miu ci zrobiła? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!