Wręcz się we mnie gotowało, gdy mnie pocałował.
- CZEGO TY C H C E S Z ! ?
- Chcę pogadać, jak basior z waderą. - odparł spokojnie.
Prychnęłam tylko i odwróciła się w jego stronę. Podwinęłam ogon i urwałam kawałek gałęzi, po czym zaczęłam ją gryźć, w ten sposób ostrząc sobie zęby, bo były już tępe.
- To o czym chcesz gadać?
<Dijstra?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!