Spojrzałem na Lily. Chciałbym móc z nią chociaż raz zatańczyć... w końcu przełamałem strach i postanowiłem jej się zapytać. Pewnie odmówi... Podszedłem do niej i ukłoniłem się.
- Czy chciałabyś... zatańczyć...? - zapytałem.
Byłem przy tym czerwony jak burak. Tak naprawdę to drgałem na całym ciele, ale starałem się ukryć zdenerwowanie.
<Lily?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!