11 lip 2015

Od Andromedy

Dzień był piękny i słoneczny.Bawiłam się z moim wężem przyglądając się innym wilkom z watahy.Nigdzie nie mogłam dojrzeć Alfy.Wiedziałam jak wygląda ponieważ moja mama mi powiedziała ponieważ ją zna.Najwidoczniej jest czymś zajęta pomyślałam.Biegłam i niechcącą wpadłam na Alfę.Pierwsze co pomyślałam to przeprosić.Jak pomyślałam tak zrobiłam i powiedziałam:
-Najmocniej Panią przepraszam.-
Alfa wyglądała na spokojną aż w końcu powiedziała:
<Kan?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!