-Niema za co-odparłam Wadera wstała i wyszła a ja poszłam w jej ślad i też sobie poszłam.Chodziłam tułając się bez najmniejszego sensu.Zawędrowałam do Plaży Spokoju.Już chciałam wejść do wody gdy nagle zza krzaków wyskoczyła Miu i rzekła: <Miu?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!