-Hmm.. No nie wiem...-odparłem.
-Dlaczemu?-spytała.
Tylko na nią popatrzyłem. Nic nie odpowiedziałem. Nie wiedziałem co.
Rozpadało się jeszcze bardziej.
-No cóż... Jesteśmy skazani na siebie...-powiedziała wadera.-może opowiesz mi coś o sobie?
-Hmm... Może zacznijmy od tego, że nazywam się Sauron. A jaki jestem? Z czasem się dowiesz... Jeśli ze mną wytrzymasz...-ostatnie słowa wypowiedziałem bardzo cicho. Na szczęście wadera tego nie usłyszała.
-Ja jestem Miu.
<Miu? Weny brak ;-; >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!