-Hejka, postanowiłam, że Animatrony zostaną na łące, bo twierdzą, że mają tam już domki-Zaśmiałam się. Nagle do jaskini wszedł Bonnie i zapytał:
-Mogę z wami posiedzieć?
-Jasne.-Powiedziałyśmy chórem. Bonnie usiadł krzyżując nogi obok nas i wymienialiśmy razem opinie o watasze i innych Animatronach. Bonnie stwierdził, że najbardziej chamski animatron to BonBon. Przytuliłam Bonniego i uśmiechnęłam się.
<Amor?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!