-Dobra, to inaczej; Lubię Cię, ale tak nie do końca, nie przeszkadzasz mi i miło mi jest, jak jesteś, ale bywasz denerwujący.-Odparłam bogato gestykulując.-Zadowolony.
-Nie.-Odparł.
Warknęłam lekko zdenerwowana.
-No to lubię Cię tak, jak Doktor Who lubi K9, jak Balto lubi inne psy z zaprzęgu, jak Oliver Twist lubi pana Sowerberryego. ZADOWOLONY?!-Warknęłam.
<Sauron?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!