Słońce miało się ku zachodowi a mnie dręczyło pytanie.W końcu nie wytrzymałam i zapytałam:
-A gdzie będzie mieszkać reszta?-
-Jeszcze nie wiem jutro ci powiem jestem za bardzo zmęczona-oznajmiła
Ja też w pewnym sensie czułam się senna więc poszłam do mojej jaskini.W
głowie starałam się ujarzmić wszystkie dzisiejsze wydarzenia.W pewnym
momencie zasnęłam.Obudziła mnie Kan.Wyglądała na rozradowaną i w końcu
powiedziała:
<Kan-D?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!