Przytuliłem ją...wtuliłem się w jej futro... kocham, boże jak ja ją kocham...
Sauron odchrząknął zniecierpliwiony, zerknąłem na niego
poszliśmy później nad rzekę, wszyscy trzej wskoczyliśmy z pasją do wody
oczywiście nie mogłem wzroku stracić z Kan
<Kan/Sauron?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!