Pływałam jeszcze chwilę, ciągle czując na sobie spojrzenie Cationa.
-Cation, nie martw się, nawet się nie lubimy zbytnio...-Pocałowałam go, po czym poszliśmy do pobliskiej jaskini. Była bardzo rozległa i ciemna.
-Umiesz zmieniać się w człowieka?-Zapytałam siadając bardzo blisko niego.
<Cation?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!