-Może ktoś będzie miał je za towarzyszy? Przypomnę, że BonBon nie dogaduje się z Bonnie'm.
-No...-Przyznał Animatron.-Ale tak serio, wydaje się całkiem spoko.
Skrzyżował nogi i podparł się rękami.
-A Chica...Ah...Ona jest śliczna!-Westchnął.
Wymieniłyśmy spojrzenia z Amor i zaczęłyśmy mówić chórem :
-Z.a.k.o.c.h.a.ł.e.ś s.i.ę!-Bonnie westchnął w milczeniu.
<Amor?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!