-Sauron.. - mruknęłam.
-Hmm?
-Nie jestem pewna, czy to bezpieczne, zważywszy na pogodę.
-Oj tam! - krzyknął entuzjastycznie i wskoczył do koszyka. Po chwili mocno pociągnął mnie za dłoń, wciągając za sobą.
~*~
Odebrałam Black Star od chłopaka, który stał po przeciwnej stronie, podziwiając widoki. Nagle balon się zatrząsł, a ja wpadłam w objęcia Saurona.
-Prze-przepraszam... - zdołałam wyjąkać.
<Sauron? Zbyt dużo pewnej złeeeej osoby ;p>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!