-Znajomy.-Powiedziałam.-Idziemy na spacer?
-Jasne.-Odparł z uśmiechem. Wyszliśmy z jaskini. Cation zmarszczył brwi i spojrzał na Saurona.
-To tylko znajomy.-Powiedziałam uspokajając go-Czyżbyś był o mnie zazdrosny?
Cation milcząc objął mnie. Otarłam się o niego czule sprawiając, że się uśmiechnął. Usiedliśmy przytulając się jakoś tak :
Uniosłam głowę i pocałowałam go znów.
<Cation?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!