-Huh.. no to w kilku słowach.. Jestem Miu z dosyć... dziwnym charakterem.
-Mówiąc "dziwny" masz na myśli.. - zapytał, cytując drugie słowo.
-Wybuchowy, acz spokojny. Miły, wredny, poważny i humorzasty.
-Logiczne.
-Co nie? - odparłam z promiennym uśmiechem. Sauron też się uśmiechnął. Chwilę potem zaczęło bardzo mocno padać. "Próg" jaskini był już mokry, więc gestem wskazałam basiorowi miejsce, w którym z pewnością pozostałby suchy.
-Umiesz strzelać do ruchomego celu? - zapytałam w końcu beznamiętnym tonem.
<Sauron?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!