-Zapewne coś ostrego.. - odparłam, widząc dość mocne zakończenie.. kryształu. Mimo wszystko pochyliłam się i go podniosłam, kalecząc przy tym palec wskazujący i kciuk. Nie przejęłam się tym zbytnio.
-Wiesz, co to za kamyk? - zapytał ponownie Sauron.
-Onyks. - odrzekłam. Rzecz była czarna, acz błyszcząca. - trochę ostry.. - mruknęłam, odkładając go na skalną półkę. Po chwili uśmiechnęłam się do stojącego obok mnie chłopaka, chowając dłonie za siebie.
-Skąd to tu się wzięło? - powiedział cicho, oglądając uważnie kamień.
-Pewnie się przez wiatr napatoczyło.
~*~
-Sauron..
-Hmm?
-Chcesz Black Star, żeby sobie postrzelać? - zapytałam chłopaka, podpierając stopami ścianę.
<Sauron?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!