-No oczywiście, że będę cię bronić skarbie-pocałowałem ją.
-Co by tu porobić?-zapytała.
-Sam nie wiem... Straszne nudy...
-A może śnieżyca się skończyła?
-Zobaczę
Otworzyłem jaskinię. Tak śnieżyca się skończyła.
-Może pójdziemy to miasta?-spytałem.
-Z przyjemnością
Wyszliśmy z jaskini. W lesie przy mieście zmieniliśmy się w ludzi. Poszliśmy do mnie. Chciałem kupić nowy dom. W końcu teraz jest nas dwójka....
-Zay myślę nad kupnem domu...
<Kochaniee?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!