Przemyślałem to chwilkę...
-O czym myślisz?-zapytała.
-O tym domie...
Usiadliśmy na kanapie. Napiliśmy się herbaty. Nadal myślałem o domie. Zapadł wieczór Zay poszła wziąść prysznic. Ja po niej. Położyliśmy się w sypialni i oglądaliśmy jakiś film. Przytuliłem ukochaną.
-Zay przemyślałem to wszystko i to nas od siebie oddali... Tak wiem jestem bardzo zmienny...
<Kochaniee?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!