jest w tym pałacu..Na jak być wygodnie!
Król przytaknął po czym zaprowadził Rose do jej po pokoju wraz
ze mną,chciałem aby czuła się swobodnie..na pewno się tak czuć nie będzie
żyjąc za mną w jednym pokoju,gdy ojciec poszedł odezwałem się do Rose
- Proszę rozpuść się*,ten pokój jest cały dla ciebie! Widzimy się
wieczorem,mam coś dla ciebie. - Uśmiechnąłem się tajemniczo.
<Rose? :'D >
*autorce zapewne chodziło o rozgość się. Korekta w telefonie jest be. xD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!