- Gdzie idziesz? - spytałam zdziwiona,gdy ten
wychodził z jaskini.
- Emm no..do siebie. - uśmiechnął się szeroko,na co ja odpowiedziałam:
- Nigdzie nie idziesz.. - Zaśmiałam się.- Zostań,jak
tylko masz czas.Zjesz ze mną,ja tego nie zjem przecież sama - skierowałam wzrok na zwierzynę.Przytaknął,a ja przystąpiłam do jedzenia.Ex też trochę zjadł,w końcu po jakiś 10 minutach, po stanie zostały same kości.Usiadłam obok basiora, po czym spytałam się go :
- Co robimy?
<Ex? Nie ma sprawy,sorrki że ja tak długo
do Miu :')>
3 sty 2016
Od Katherine - Cd. Exceptia
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!