9 maj 2016

Od Roy'a CD Elandiel

Leniwie otworzyłem prawe oko, potem lewe. Musiałem ogarnąć świat, który był wokół mnie. Dobra, jestem w grocie, rozłożyłem się na całej szerokości, obok mnie siedzi Elandiel (oja, ale ładnaaa) i... Stop. Siedzi przy mnie. Ona... Jest... DZIEWCZYNĄ!  O kurwa, mam nadzieję, że jej nie zgwałciłem...
Na rękach ma jakieś białe coś i to się... RUSZA!  O KURWA!
- AAAAAA! CO TO DO CHOLERY JEEEEEEST?! - wydarłem się. Małe coś szybko wtuliło się w swoją właścicielkę.
<Elaaaaa?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!