-Nie wiem. Niech chłopaki coś wymyślą.-gestem głowy wskazałam na chłopaków.
-No to... Może chodźmy do parku?
Pokiwałam głową na znak "tak". Reszta też się zgodziła.
***w parku***
Usiedliśmy na ławce. Nie pomieściliśmy się na niej. Więc wstałam, żeby chłopcy mięli pełną swobodę.
<Newt? Brsk weny ;^; >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!