Zaczęłam kłótnię na wzrok z Ex'em. W końcu tak go zmroziłam, że chłopak tylko westchnął, a ja posłałam mu wredny uśmiech. Exceptio podszedł do Cuttle i zamknął ją w swoich objęciach.
-Nie smutaj.. - powiedział do niej cicho i delikatnie pogładził ją po czarnych włosach. Ponownie się do niego uśmiechnęłam, tym razem szczerze, i bezgłośnie rzekłam:
-Nie przestawaj.
<Cutt? Weny ni ma :c >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!