-Zaraz wracam. - stwierdziłam, po chwili zastanowienia.
-Gdzie ty.. - zaczęła Cuttle, jednak nie dokończyła. Zapewne już zauważyła, że nie odpowiem. Wycofałam się w zacienione miejsce, ciągnąc za rękę Asunę. Pojawiłam się w jakimś nieokreślonym miejscu. Z pewnością byłam na wysokim, górskim szczycie, bardzo daleko od terenów watahy. Zostawiłam dziewczynę w cieniu, z którego wyszłam i ponownie przeniosłam się do Cuttle i Ex'a. Zachwiałam się lekko i z uśmiechem do nich podeszłam. Starłam niewidoczny kurz ze spodenek i zwróciłam się do ciemnowłosej :
-Nooo... Co teraz?
<Cutt?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!