To, co w tej chwili czułam, było nie do opisania... Moje uczucia były mieszane. Czułam się trochę niepewnie, byłam w szoku, czułam zaskoczenie, pewnego rodzaju radość i przerażenie. Moje źrenice znacznie się powiększyły. Chłopak postawił mnie na ziemię, a ja powiedziałam nieśmiało rumieniąc się i drapać się w tył głowy:
-Prze... Przepraszam..
-Ech... Nie masz za co.-uśmiechnął się i także się zarumienił.
W tym momencie moje ciało robiło, co chciało. Podeszłam do Ex'a i lekko cmoknęłam go w policzek.
-Dziękuję.-uśmiechnęłam się. Celes w tym czasie zdążyła już "znieść" Blancę na ziemię. Ona wszystko widziała.
-No.. To nie była już zwykła rozmowa.-powiedziała unosząc kilka razy brwi Blanca.
-Właśnie, że była!
<Blanca? To był tylko gest podziękowania, noo XD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!