Chodziłem po terenach watahy z daleka od innych wilków ponieważ nie chciałem nikomu zrobić krzywdy.W oddali zauważyłem waderę która miała piękne białe futro i błękitne skrzydła.Zbliżała się wprost w moją stronę.Coraz bardziej się zagłębiałem w las,lecz ona biegła za mną.Zatrzymałem się ,a wadera podbiegła i tak zaczęła się nasza wspólna znajomość.
<Lilith?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!