- Spokój! - zawołałam, zakrywając Nai dłońmi. - Roy, to jest królik.
- Kró-co?
- Kró-lik. Takie małe, puchate stworzenie, które żywi się trawą. - odparłam, przyglądając się z rozbawieniem Roy'owi. - Co ty, królików się boisz?
- One tylko się ukrywają pod tym puszystym futerkiem i długimi uszami! Tak naprawdę są w zmowie z kotami i próbują opanować nasz świat!
- Roy, co ćpałeś?
- Tak.
Westchnęłam cicho, kręcąc głową ze zrezygnowaniem. Co mu zawiniły te zwierzęta? Po chwili spojrzałam na basiora przepraszającym wzrokiem i powoli zaczęłam się do niego zbliżać.
- Przepraszam. Nie chciałam, żeby Naimi cię wystraszyła.. - wyszeptałam, patrząc skruszona na swoje łapy.
< Roy? xD >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!