- Nie będziesz mi mówić, co mam czuć i co robić. Nie wiesz, przez co przechodzę. - odezwałam się w końcu. - A tak w ogóle, to miałeś o mnie zapomnieć. Już nigdy mnie tu nie zobaczysz. Ani tu, ani nigdzie indziej. Na prawdę mam dość tego życia. Wybacz, że Ci w czymś przeszkodziłam.
Spojrzałam na niego, krzywo się uśmiechnęłam i... Pobiegłam do Lasu Samobójców.
<Kahir?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!