-No to..Wracamy?-Wskazałam głową na okolice Watahy.
-Aha-Uśmiechnął się. Wstaliśmy i poszliśmy powoli znów na tereny WNZ. Poszliśmy w jakieś zaciszne miejsce.
*****Trzy godziny później xD*****
-Jak myślisz, udało się?-Wymamrotałam.
<Toma?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!