Wilki otoczyły nas. Szczerze mówiąc, to z tym ,,dreszczykiem emocji'' to był tylko taki żart. Podszedł do mnie wilk, dużo większy od nas. Chyba był alfą.
- Powiesz nam to w końcu czy nie?! - krzyknął
- Nie - powiedziałam
- Zobaczysz, że powiesz!
Wilki rzuciły się na nas. Starałam się bronić przede wszystkim Venus. Walczyłyśmy bardzo długo, aż w końcu padłyśmy nieprzytomnie na ziemię.
- Zabić je? - spytał alfy jeden z wilków.
- Nie! Ona jako jedyna wie, gdzie jest ten medalion! Weźcie je do bazy.
Obudziłam się w dość ciemnym i zimnym pomieszczeniu. Obok mnie leżała Venus. Na szyi miałam żelazną obrożę, do której przymocowany był łańcuch. Venus powoli się obudziła, ale ona nie miała łańcucha.
<Venus?>
23 lis 2015
Od Rose - Cd. Venus
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!