- Tak, poproszę.
Venus zrobiła nam gorącą czekoladę. Pyła przepyszna. Wypiliśmy ją.
- Co teraz robimy? - zapytałem.
- Nie wiem. No chyba, że pójdziemy do miasta.
- Ale ja nie umiem się zmieniać w człowieka - powiedziałem i westchnąłam.
- Nauczę cię!
- Czemu nie.
Nauka trwała około pół godziny. Jednak w końcu mi się udało. Zdziwiłem się, bo wyglądałem tak:
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://data.whicdn.com/images/62878235/large.jpg&imgrefurl=http://narutohighschool.blogujaca.pl/page/2/&h=375&w=500&tbnid=-4R7LVvBOX7jFM:&docid=Fk0mJe7-YHC_5M&hl=pl-PL&ei=y0lTVqvLG8XgywPB5YaICQ&tbm=isch&ved=0ahUKEwjr3JKGhqfJAhVF8HIKHcGyAZEQMwhHKBowGg
Venus też się zmieniła. Wtedy dopiero na prawdę szczenka mi opadła. Ona była prze cudowana! Stałem tak przez chwilę niewiedząc co powiedzieć. W końcu wyszeptałem.
- Łał
- Ty też nieźle wyglądasz - powiedziała. - To gdzie idziemy?
- Może do parku?
- Dobry pomysł.
<Veni?>
23 lis 2015
Od Neptuna - Cd. Venus
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!