17 lis 2015

Od Neptuna - Cd. Venus

Siedziałem chwilę z Venus bojąc się cokolwiek powiedzieć. Venus zasnęła, ale doszła już do siebie. Poszedłem na klif. Był tu wspaniały widok. Widać było ośnieżone pagórki, lasy, nocne niebo. ,,Przynajmniej zginę w pięknym miejscu'' - pomyślałem. Usiadłem wpatrzony w ten widok. Westchnąłem cicho, a po moich policzkach spłynęły łzy. Stanąłem na brzegu klifu przygotowując się do skoku.
<Venus?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!