Spacerowałem a t nagle... BUM! Jakieś dziwne coś na mnie naskoczyło.
Odruchowo uderzyłem je w pysk i powaliłem na ziemię.
-Uuuught .. -wydało dźwięk.
Coś mi nie pasowało...
-Coś ty za jeden ?
-Jedna ?-zrobiło dziwną minę
Po chwili zmieniło się w wilka .. warknąłem, bo mi się to nie spodobało.
-Spokojnie, jestem Ceres.
Byłem zdezorientowany-to wadera ?
-Bad Boy.-mruknąłem i zeskoczyłem.
<?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!