- No oczywiście,że idziemy. - Wreszcie coś ciekawego.
Mówiąc to wyciągnąłem shotguna automatic,trzymałem
go w lewej ręce,natomiast w drugiej miałem dość ostry sztylet.
Później "wyciągnąłem" zza bluzki bandanę i nałożyłem ją
sobie na mordę.
- Dobra chodźmy.
Szliśmy krokiem dość szybkim,prawie,że biegiem.
Miałem oczy dookoła głowy,wiedziałem co może czaić się w tym
lesie.Miałem doświadczenie,raz czy tam dwa razy byłem
tu.
<Miu? xP>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!