- Jest taka słodka... - powiedziałam nie przestając jej głaskać.
- To prawda.
- Mogę ją wziąć na ręce? - zapytałam z wielkimi oczami.
- Oczywiście że tak - odpowiedziała Rose.
Podniosłam Perełkę. Przytuliłam ją i kotka głośno zamruczała. Trzymając ją zapytałam siostrę:
- Może pójdziemy z nią jutro na pole?
< Rose? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!