Od Venus - Cd. Rose

Zaczęłam się wspinać. Cały czas mruczałam coś pod nosem:
- Nie no świetnie! Może za chwilę mi powiesz że idziemy skakać na bungee?
- Nie martw się Venus, to kiedy indziej - rzekła i uśmiechnęła się.
- O nie! - pomyślałam na głos i przyśpieszyłam trochę.
Wspinałyśmy się już strasznie długo. W końcu dotarłyśmy na sam szczyt. Od razu zaczęłam szukać wisiorka. Na szczęście po chwili go znalazłam.
- O, jest! - krzyknęłam szczęśliwa i wzięłam go do rąk. Popatrzyłam się na niego i na mojej bladej twarzy pojawiły się rumieńce. 
Rose podeszła do mnie i powiedziała:
- No nie rozklejaj się.
- Co? przecież ja nie płaczę - odpowiedziałam oburzona - Pomożesz mi go włożyć?
- Jasne.
Dałam wisiorek do rąk siostry, a ta zapięła mi go na szyi.
- Gotowe - rzekła.
- Dzięki - powiedziałam uśmiechnięta.
Usiadłam i oglądałam piękne krajobrazy. Po chwili Rose się dosiadła.
- Cudnie, prawda?
- Tak - rzekłam oczarowana.
- Wracamy?
- Dobrze - odpowiedziałam a Rose zaczęła już schodzić na dół - Rose? Czy na dół też musimy schodzić na nogach - zapytałam z maślanymi oczkami.
< Rose? No proszę... >