8 lis 2015

Od Venus - Cd. Neptuna

- Niestety tak. Coraz częściej gdzieś znika - rzekłam zmartwiona.
- Nie przejmuj się. Wszystko będzie dobrze - pocieszał mnie Neptun.
- Chodźmy. Nie traćmy czasu - powiedziałam lekko się uśmiechając.
Gdy dotarliśmy na miejsce położyłam się na miękkiej trawie. Byłam trochę przygnębiona. Napi to zobaczył i chciał mnie rozbawić. Podszedł do strumyka przepływającego niedaleko. Nabrał trochę wody do łap i ochlapał mnie.
- Napi! - krzyknęłam z uśmiechem na twarzy.
- Tak? - zapytał jakby o niczym nie wiedział.
- Zaraz cię dorwę!
< Neptun? uciekaj! >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!