6 lis 2015

Od Rose - Cd. Kody’ego

Leżałam nieprzytomnie. Nie wiem ile, nie wiem gdzie. Po jakimś czasie usłyszałam głos, zaczęłam się budzić. Otworzyłam oczy. Zobaczyłam Kody'ego pochylającego się nade mną.
- Rose! Nic ci nie jest? - zapytał.
Wstałam powoli na obolałe łapy. Było mi już trochę cieplej.
- Nie nic. - powiedziałam patrząc na niego.
- Dlaczego to zrobiłaś? 
- Nie chcę cię narażać na niebezpieczeństwo.
<Kody?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!