7 lis 2015
Od Rae'a CD Cutt
- Ach, jak miło. - zamruczałem, wstając powoli z łóżka. Cuttle stanęła koło mnie i złapała mnie pod rękę. Popatrzyłem na nią błagalnym wzrokiem, przez co puściła ją po chwili. - Tenebris, wychodzę. - oznajmiłem. Zachowuję się, jakby była moją matką. Wypełzłem z groty, Cutt za mną. W milczeniu szliśmy w kierunku Łąki Nivargas.
- Ej, została nam jeszcze godzina człowieczeństwa. Normalnie rzuciłabym coś, ale jesteś... W złym stanie. - powiedziała przerywając ciszę, oglądając mnie uważnie. Westchnąłem głośno i rozglądnąłem się. Mała, zarośnięta mchem studnia była parę metrów od nas. Pokazałem na nią ręką i pociągnąłem Cuttle za sobą. Usiadłem na jej brzegu.
- Co chcesz zrobić? - spytała.
- Możemy po prostu posiedzieć? Mam dość wszystkiego jak na dziś. - burknąłem, zaglądając do środka studzienki. Była głęboka, aż zakręciło mi się w głowie...
< Cutt? Brak weny~ >
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!