Jeleń był młody, więc jego mięso było pyszne. Zjadłyśmy kolację i poszłyśmy dalej.
-Idziemy na plażę spokoju? -zapytałam.
-Jak chcesz możemy iść-rzekła.
No to wyruszyłyśmy truchtem w stronę plaży. Dostałam głupawki. Zachowywałam się jakbym się czegoś napiła. Zaraziłam chyba tym Ejme...
<Ejme? Brak weny >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!