Zaniosłem ją do Tenebris ta była oczywiście niezadowolona jak mały szczeniak co czeka na szczepienie. Gdy Tenebris nas zobaczyła ani trochę jej to nie zdziwiło .. wręcz westchnęła
-Taa znowu my tym razem dzieciak nie chce jeść i wygląda jak jakiś bezpański pies .. -mruknąłem
Tenebris obejrzała Savey która upierała się że nic jej nie jest ..
-Brak apetytu,utrata masy ciała,oczy blade dziąsła blade .. nos wilgotny ..
trochę odwodniona .. -mruczała pod nosem Tenebris
<?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!