Popatrzyłem na nią po czym nieco chwilę musiałem się zastanowić.
Nigdy nie lubię kiedy ktoś patrzy jak walczę trenuje. Nie chce zdradzać swoich umiejętności. Popatrzyłem na nią a ona na mnie
-Wiesz .. jaa nie mogę zbytnio
-Dlaczego ?-szepnęła ..
-Itami może z tobą potrenować .. a ja po prostu kontrolować .. bo ie nadaje się by kogoś szkolić ..
Savey popatrzyła ponownie na mnie .. nieco rozczarowana .
-Wyjątku nie zrobisz ?
-Itami była wyjątkiem.. -szepnałem ..
-Ale raz ? proszę ..
-Mogę Ci tylko coś podpowiadać .. ale nic więcej
<Savey>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!