- Nie, ja sobie poleżę. Nie lubię takiej wodyyyy... - mruknął.
- Dziewczynki, chodźcie już. Teraz idziemy na łąkę, żeby poćwiczyć umiejętność polowania.
- No dobrze, już idziemy. - odparłam.
A więc ja i dziewczuny wyszłyśmy z wody i ustawiłyśmy się ponownie.
- Kierunek: ŁĄKA! - zawołała Nuta.
<Kirito?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!