łaziliśmy sobie po terenach watahy .. nagle wadera spytała
-Masz kogoś na oku .. ?
Popatrzyłem na nią łobuzersko uśmiechając się
-Wiesz .. to bardziej skomplikowane niż by się zdawało ..
-Dlaczego ?
-Bo ja w sumie każda wadera ma coś co ją wyróżnia wiec nie
mogę mieć jednej na oku .. każda wpada mi w oko chyba ze
przekreśla ja posiadanie partnera .. zajętych nie tykam .. no chyba ze na imprezie po pijanemu ..
<Muza>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!