Wadera wtulona we mnie ogrzewała się we moje futro. Fakt byłem cieplutki
i to jak, owinąłem ją łapami i z miłością objąłem ją
byłem nieźle podniecony tym że mam kogoś na kim mi bardzo ale to bardzo
zależy i jest dla mnie ważna. Moja Mori, a ja jestem jej miśkiem
Odwróciła się do mnie, spytałem
-co mi powiesz moja kochana?-spytałem i puścilem jej oczko
<?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!