Od razu pobegłam do Kalta, wypłakałam się jak nigdy i powiedziałam tyłe rzeczy że nie idzie zliczyć. Razem z nim i Miko zmieniliśmy się w ludzi i pobyliśmy dwa dni w mieście. Po powrocie dużo czasu spędzałam z Itami, miałyśmy przez 6 dni sprawować nocną straż. Bardzo dobrze się nią dogadywałam, cały czas miałyśmy tematy do rozmowy a to miłostki a to przeszłość a to jakieś głupoty. Raz zdarzyło nam się że musiałyśmy przegonić około 15 basiorów, poszło nam bardzo szybko, co dziwne Itami powiedziała mi, że zdziwiło ją że walcze tak dobrze bo się kiedyś po mnie tego nie spodziewała. Ostatniego wieczoru powiedziała mi, że idzie do Exana ja natomiast skierowałam się do jaskini. Byłam przemęczona więc szybko zasnęłam. Rano wybrałam się na polowanie z Itami. Zjadłyśmy łosia w całości po czym zauważyłyśmy, że zbliża się do nas Kiba.
- To ja ide, pogadajcie sobie - powiedziałam.
- Sav siadaj ale to już - powiedziała ostro Itami łapąc mnie za łapę.
Spojrzałam się na nią po czym wyrwałam łapę z uścisku.
- Rozmawiałyśmy o tym, jak chce mnie unikać to nie będę mu tego utrudniać..
Tak dokładnie tak się czułam, ewidentnie wydawało mi się że on mnie unika. Pobiegłam szybko w stronę lasu samobójców ostatnio to było moje ulubione miejsce.
<?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!