- Co. - zdołał jedynie powiedzieć. - Co? - powtórzył, lecz to przynajmniej zabrzmiało już jak pytanie. - My będziemy mieć? Szczeniaki? CO? - o nie, Phill, dorośnij! Nie możesz w takiej chwili... zemdlał. Czyli Ejme będzie miała szczeniaki, a on jest ich ojcem. Nie to, że się nie cieszył, ale on jest jak SZCZENIAK, więc jak będzie niby wychowywał SZCZENIAKI?
Ejme?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!