1 mar 2016

Od Cutt CD Miu

- Och, Miu... - mruknęłam. Gdy poczułam pod stopami coś twardego, od razu zaczęłam po tym biec. Jednak po chwili się przewróciłam. Ej... Ziemia tym razem nie była twarda! Jezu, co to kurna jest? Miękkie, różowe i się klei... O matko, tylko nie gluty! Fuu! Ale nie, przecież owe "gluty" są zielone, nie różowe... A jak się odbiłam, to normalnie na drzewo wleciałam. No kurde, co to do cholery jest?
- Miu, gdzie my jesteśmy...?
- WATA!
- C... CO!?
Miu zeskoczyła z drzewa (które zamiast liści miało jakieś słodkie pianki). Odbijała się od tej 'waty' i jadła ją. Ale... Przecież wata jest biała i się nie klei. Przez chwilę poczułam jakby ktoś grzebał mi w myślach.
- E! Cutt! To jest WATA, ale C U K R O W A, tępaku! - zawołała z dołu Miu.
<Miu? Obudź mnie, chyba śpię ;-; XD>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!