Chwilę przyglądałam się pięknemu widokowi. Odparłam spokojnie:
- Jeszcze nigdy w życiu, w całej mojej przeszłości nie widziałam nic równie pięknego...
Ex uśmievhnął się. Przeskoczyłam przez poręcz, tak, że usiadłam na jej zewnętrznej części. Basior szybko poszedł w moje ślady. Jeden z turkusowych płatków spadł mi na nos.
Ottzepałam się po czy przeciągle ziewnęłam.
Wybiła godzina 23:00 - pora aby w końcu położyć się spać. Położyłam się na jednym z łóżek i powiedziałam:
- Dobranoc.
- Dobranoc.
***Rano***
Czułam, że mam coś twardego pod sobą. Znów skończyłam na podłodze. Jednak byłam tak zmęczona, że nie miałam zamiaru się podnieść.
<Ex? Kompletny brak weny ._. >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!